Hoshi Akatsuki - 2009-07-24 21:41:43

Ulubione miejsce zakochanych. Znajduje się tu piękne, drewniane molo, a na nim tysiące podpisów zakochanych, którzy także odwiedzili ową zatokę. Roztacza się tu przepiękny zachód słońca, a także i wschód, gdy słońce oblewa złotem molo i mieni się w wodzie...

Kiba Namikaze - 2009-07-24 21:45:39

Wszedł usiadł na końcu mola ,wyglądał jakby chciał się czegoś pozbyć.Teraz gapił się w wodę,zauważył jakieś rybki beztrosko pływające sobie pod jego nogami uśmiechnął się wyjął katanę i nabił 3 rybki na miecz.Zrobił sobie ognisko nabił rybki na patyki i czekał aż się odpowiednio przysmażą.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-24 22:07:35

Wdreptała, ciągnąc za sobą Light'a. Rozejrzała się. Nikogo nie ma? Bosko. Wyszła trochę dalej z otaczającego zatoczkę lasku. Noż cholera! Nie ma innych miejsc na łognisko? Zmrużyła oczy.
- Jak on znalazł drogę do tej Zatoki? - pisnęła, marszcząc brwi.

Kiba Namikaze - 2009-07-24 22:10:11

-Szedłem prosto - odpowiedział na nurtujące ja pytanie - głodni - powiedział wyciągając jeden patyk z dobrze przysmażoną rybą ,zaczął jeść powoli

Light Yagami - 2009-07-24 22:12:07

Widząc tego geja spojrzałem na niego wrogim wzrokiem. -Olej go Hoshi... To tylko zwykły człowiek.-szepnąłem jej na ucho. -Nie będę jadł gejowskich ryb.-burknąlem.(xD)

Hoshi Akatsuki - 2009-07-25 10:33:13

//Omg. Co ty masz z tymi gejami? Shonen-ai aka yaoi jest fajne xD//

Machnęła ręką.
- Oj tam, wiem że jest zwykły - mruknęła niedosłyszalnie.
- Przecież Hikari'ego nie widzi... - dodała po chwili szeptem, ale na tyle głośno, by stojący obok niej Light ją usłyszał. Po chwili odwróciła wzrok na blondyna. Przez chwilę mu się przyglądała.

Akaido - 2009-07-25 11:51:39

Wleciał z dziwna mina na twarzy i spojrzał z góry na dziewczyne.Wylądował na czymś podobnym do kamienia:
-Cześ, jestem Akaido a ty-zwrucił sie do dziewczyny.

Akaido - 2009-07-25 11:58:44

Podszedł do kamienia i siadł na nim wpatrójąc sie w trawe.Po dłuższej chwili wstał i wzleciał na jakieś drzewo.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-25 11:59:27

Zerknęła dziwnie na anioła. Zmrużyła oczy.
- Ohayo - bąknęła niewyraźnie. Przez chwilę przyglądała się Akaido.
- Erm... Hoshi - mruknęła oo'

Akaido - 2009-07-25 12:02:30

Ponownie spojrzał na Hoshi:
-Jestem aniołem zbawicielem ninja-powiedział z dumna miną.

Akaido - 2009-07-25 12:06:05

-A ty czym, to znaczy kim jesteś?Widziałem jakiegoś chłopaka ktury ssał ze mna miętkę-powiedział do Hoshi i zleciał na ziemię.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-25 12:06:40

Powstrzymała się od prychnięcia śmiechem. Miała ochotę powiedzieć mu "A ja jestem mordercą, który zabija poprzez notatnik", ale się powstrzymała. Jeszcze by wygadał albo co...
- Zbawicielem... ninja...? - spytała, tłumiąc brecht.

Akaido - 2009-07-25 12:08:26

-Zbawiam ninja któży działają nielegalnie!-krzyknął z dumą i złością.Szybko podbiegł do wody i zanyrzył w niej ręce które po chwili wyjoł i siadł z powrotem na kamieniu.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-25 12:11:19

- N... Nielegalnie? - spytała, unosząc prawą brew w górę. Może i tak nie wyglądała, ale w duszy wręcz pokładała się ze śmiechu.

Akaido - 2009-07-25 12:15:25

-Niezręcznie mi o tym mówić ale tak jest, są ninja któży naprzykład rzucą w jakąś babcie kilka kunaii i sie z tego cieszą-powiadomił ją z dziwną rozpaczą w oczach.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-25 12:17:07

- A... Aha - mruknęła, siadając na molo, jak najdalej od Kiby c.c Jednak nie odwracała pustego spojrzenia od Akaido.

Akaido - 2009-07-25 12:20:03

Spojrzał ostatni raz na Hoshi po czym wzniusł skrzydła i pomachał nini wznosząc sie w powietrze:
-Ide, żegnam-powiedział i odleciał.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-25 12:23:03

- Ta. Sayo - mruknęła, po czym zwróciła natrętne spojrzenie swych lazurowych oczęt na Light'a.

Eru - 2009-07-25 15:44:55

Ciężkie uderzenia skrzydeł dało się słyszec już z daleka. Po chwili na gałęzi jednego z drzew usiadł, a właściwie przykucnął L. Swym memłowatym wzrokiem omiótł okolicę. Oparł się plecami o pień drzewa, ręce wciskając w kieszenie spodni. Po chwili wyjął z jednej z nich... lizaka >3. Przez chwilę mu się przyglądał. Przecież jak nie będzie żarł słodyczy, to zgłupieje do reszty, ne?

Hoshi Akatsuki - 2009-07-26 21:18:25

Uniosła głowę w górę, przenosząc spojrzenie na anioła. Zmrużyła oczy. Wyglądał dziwnie, nie ma co. Zupełnie, jakby miał schizofrenię prostą aka autyzm. No ale nic, wnikać nie zamierza. Odwróciła wzrok na Light'a.
- Siadaj... - uśmiechnęła się, wskazując na miejsce obok siebie. Po chwili zerknęła na wodę. Czubkami swoich trampek muskała delikatnie taflę wody.

Light Yagami - 2009-07-26 21:28:35

Jak Hoshi chciała usiadłem obok. -Dobrze zrobiłaś że uciekłaś od ojca.-szepnałem.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-26 21:30:35

Wzruszyła barkami, zamykając oczy.
- Może i tak... - mruknęła,opierając głowę na barku Light'a. Teraz robiła to od tak, po prostu. I to jeszcze jak bezceremonialnie! Chyba posuwa się odrobinę za daleko. Uśmiechnęła się lekko.

Light Yagami - 2009-07-26 21:34:17

Widząc do Hoshi zrobiła także się uśmiechnąłem. A co? Kocham ją i mnie to cieszy!

Hoshi Akatsuki - 2009-07-26 21:36:10

Westchnęła cicho, niedosłyszalnie. Przymknęła oczy, by po chwili jednak je otworzyć. Zerknęła na Light'a.

Light Yagami - 2009-07-26 21:38:22

Spojrzałem w oczy Hoshi... Nie no szczyt... Zaciąłem się i chyba nawet nie oddychałem.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-26 21:40:57

Zmarszczyła brwi. Podniosła głowę, nie odrywając wzroku od chłopaka.
- Ej, ziemia do Light'a - powiedziała, tykając go palcem w rękę. Nieco zaniepokoiło ją to, że chłopak nie oddychał oo'.

Light Yagami - 2009-07-26 21:42:10

Siedziałem, nie oddychałem... Chyba nie myślałem.... -Pacnij go w łeb.-powiedział Ryuuk.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-26 21:45:48

- A idź. - zaśmiała się cicho, patrząc na Ryuuk'a. Odwróciła wzrok na Light'a.
- Ej, Light! Bo się naprawdę bać zaczynam... - mruknęła oo'.

Light Yagami - 2009-07-26 21:47:39

Odciąłem się po chwili i przytuliłem Hoshi. -Light... Żebyś wiedział co ona tu wyprawiała gdy się zaciąłeś...-szepnął mi na ucho Ryuuk.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-26 21:50:17

Jako że Ryuuk stał niedaleko niej, trzepnęła go ręką tak, że wpadł do wody. Hy hy. Bo co jak co, ale słuch to jeszcze ma dobry. Zerknęła na Light'a, przymrużając oczy. Przytuliła się do niego <3
- Popadasz w zgubny sentyment Hoshi -mruknął Hikari, raz po raz uderzając ogonem o molo.

Light Yagami - 2009-07-26 21:53:52

-Czy... czy... zostaniesz mo... mo...-zaciąłem się znowu. Przynajmniej oddychałęm.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-26 21:55:01

Zerknęła na chłopaka, mrużąc oczy.
- Hm? - spytała, unosząc brwi w górę.

Light Yagami - 2009-07-27 13:59:16

-Moją.... eee no wieeeeesz...-powiedziałem. Czy uda mi się to powiedzieć?

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 14:01:55

Przewróciła teatralnie oczyma, by po chwili wrócić na niego wzrokiem.
- Taaa...? - mruknęła. Puściła go.

Light Yagami - 2009-07-27 14:05:14

-Eee no... no... wiesz.-próbowałem jakoś to powiedzieć... Tylko jak? -Czy zostaniesz jego dziewczyną?-wtrącił się Ryuuk.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 14:08:26

Hikari wzdrygnął się, unosząc łeb w górę. Nie skomentował tych sentymentalnych bzdetów. Usiadł po drugiej stronie molo, obijając kościstym ogonem deski.
Zignorowała swojego boga śmierci. Zerknęła na Ryuuk'a, by po chwili wzrok przerzucić na Light'a.
- Na... Na serio? - spytała, starając się poskromić emocje.

Light Yagami - 2009-07-27 14:11:05

-Eee... ja... znaczy się... tak.-powiedzi8ałem niepewnym głosem.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 14:15:52

Hośkowe źrenice znacznie się zwęziły, by teraz wyglądem przypominać kocie ślepia. Nie powiedziała nic, a jedynie zadrżała lekko. Nie wiedziała, co ma odpowiedzieć...

Light Yagami - 2009-07-27 14:20:26

-Eee nic nie jest?-spytałem nadal nieco niepewnie.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 14:22:36

Odwróciła wzrok.
- Nie... Chyba... - wymamrotała, zamykając oczy. Co... co ona ma mu powiedzieć? Znają się stosunkowo krótko... Nie, to by nie wyszło. Ale... z drugiej strony nie chciała załamywać chłopaka. Kłóciła się sama ze sobą we własnej duszy. Westchnęła głucho.

Light Yagami - 2009-07-27 14:24:26

-Ja... Eee... Jeżeli się nie zgodzisz to nic się nie stanie... Wtedy... Nadal będę próbował...-powiedziałem nadal niepewnym głosem.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 14:27:28

Uniosła głowę w górę, na niebo.
- Absterget Deus omnem lacrimam ab oculis eorum... - wymamrotała, właściwie sama do siebie. Bosko, teraz zaczęła po łacinie gadać. Zerknęła na Light'a.
- Czyli mówiąc w skrócie... Na razie to nie wyjdzie - powiedziała cicho.

Light Yagami - 2009-07-27 14:40:52

-Eee rozumiem...-mruknąłem dosyć cicho. Lekko posmutniałem...

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 14:44:40

Westchnęła cicho, kierując wzrok na wodę.
- Wybacz... ale ja na prawdę nie mogę sobie teraz tego wyobrazić... - powiedziała, zamykając powoli oczy. Zawsze to było. Ach, iluż to chłopakom z Hokkaido serce złamała? Ale ona już taka jest. Uchyliła nieco powieki, by spojrzeć na Light'a kątem oka.

Light Yagami - 2009-07-27 14:48:43

-rozumiem...-mruknąłem.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 14:58:16

Westchnęła, ponownie zamykając oczy.
- Audeat invito ne quis discedere amore* - wymamrotała niewyraźnie, gdy długa grzywka opadła jej na oczy.

* łac. Niech nikt nie odważa się odchodzić, gdy go spotka odmowa miłości.

Light Yagami - 2009-07-27 19:14:32

Przytuliłem po chwili Hoshi i szepnąłem -Pamiętaj że cię kocham i zrobię dla ciebie wszystko....

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 19:16:46

Zamknęła oczy. Nie powiedziała już nic, choć z pewnością chciałaby dodać jakąś ciętą uwagę, co miała w zwyczaju. Teraz jednak... coś jej zabroniło. Zerknęła na chłopaka.

Light Yagami - 2009-07-27 19:18:24

-Jeżeli zechcesz żebym siię odczepił zrobię to... Jeżeli zechcesz żebym spadał to pójdę na pałac kultury...-wyszeptąłem z uśmiechem.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 19:21:30

Na jej twarzy pojawił się dziwny grymas, coś jakby nieudolna parodia nikłego uśmiechu.
- Nie... Bo wtedy... nie miałabym już nikogo zaufanego. - powiedziała cicho.

Light Yagami - 2009-07-27 19:24:30

-Hoshi... może pójdziemy do mnie. Trzeba tam coś zrobić... Nie wygląda to ładnie.-powiedziałem cicho.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 19:26:32

- Mh. Dlaczego by nie - mruknęła, odsuwając się nieco od niego. Nachyliła się niebezpiecznie nad jeziorkiem. Zawsze tak robiła... i nigdy się jakoś nie bała, że wpadnie. W końcu... z niebezpieczeństwem od zawsze jest na Ty.

Light Yagami - 2009-07-27 19:27:39

-Hoshi... uważaj...-powiedziałem wstając. Wyglądałem jednak na nieco smutnego...

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 19:31:09

Widać było, że zignorowała ostrzeżenie Light'a. W pewnym momencie zachwiała się mocno. Pluuusk. Hosiek wylądował w wodzie. Wspomniałam już, że było tam stosunkowo głęboko, a ona pływać nie umiała? Ach, jak dramatycznie *-*.

Light Yagami - 2009-07-27 19:32:50

-Hoshi!-krzyknąłem. I rzuciłem się do wody. Jakimś cudem wyciągnąłem Hoshi na brzeg, a sam zacząłem unosić się na wodzie. Ciężka jest...

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 19:37:07

Ejj! ;_; Bo popadnie w depresję!
Nieważne. Dziewczyna miała zamknięte oczy, nie oddychała lub - jeśli już - to baaardzo płytko. A może po prostu się nabijała, a całe to "topienie się" było tylko głupim żartem, by się odegrać za jego kawał? Kto ją tam wie.

Light Yagami - 2009-07-27 19:40:05

Spojrzałem na Hoshi. Widząc że nie oddycha podpłnąłem do brzegu. Patrzymy do jamy ustnej.... no, nic nie ma... A więc... najpierw 30 uciśnięć... Jeżeli udwała miała przerąbane... Po chwili... Objąłem swoimi ustami jej usta, zatkałem palcami nos i wdechy... 2.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 19:46:37

Jej oczy powoli się otworzyły. Jakby przez mgłę widziała nad sobą niewyraźny kontur czyjejś twarzy. Nie żyje? Jest duchem, a to coś to Bóg czy-jak-mu-tam? Nie, zaraz, wróć. Nie ciesz się tak, nadal jesteś na tym zadupiu... Kaszlnęła kilkakrotnie, wypluwając wodę. Ponownie zamknęła oczy, tym razem oddychając już w miarę normalnie. Po chwili jednak zerknęła na chłopaka.
- L... Light? - szepnęła niewyraźnie.

Light Yagami - 2009-07-27 19:47:29

-Tak...-powiedziałem i wstałem.... hmmm jednak znowu usiadłem obok Hoshi.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 19:49:27

Westchnęła głucho. Podniosła się do tak-jakby-siadu, podpierając się rękoma.
- Przepraszam... Ze mną zawsze są same kłopoty... - mruknęła, spuszczając wzrok. Mokra grzywka przykleiła się do jej czoła c.c

Light Yagami - 2009-07-27 19:50:54

-Nie martw się Hoshi... To.. to nie twoja wina...-szepnąłem i przytuliłem Hoshi.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 19:54:11

Zamknęła oczy. Również przytuliła chłopaka, opierając głowę na jego ramieniu.
- Ale i tak... przepraszam. Za wszystko - wymamrotała, podczas gdy woda raz po raz kapała z jej grzywki na ramię chłopaka.

Light Yagami - 2009-07-27 19:56:00

-Za nic nie mu... za nic nie możesz przepraszać Hoshi... za nic.-powiedziałem olewając wodę.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:02:08

Uniosła głowę w górę. Odsunęła się od niego tak, by móc widzieć jego oczy. Po chwili, bez namysłu złożyła czuły pocałunek na jego ustach. Nie to był ot, całusek czy inny bzdet. Po chwili jednak dotarło do niej to, co robi. Odsunęła się błyskawicznie.
- Ja... Ja... - pisnęła niemalże, jąkając się. Próbowała się jakoś wytłumaczyć, lecz nie potrafiła. Odwróciła wzrok na ziemię. Jej twarz oblał rumieniec.
"Cholera jasna, do cna zgłupiałaś?"


//Ołł, hał romentik! xD//

Light Yagami - 2009-07-27 20:04:37

Wymruczałem coś i upadłem na ziemię i zaczłąem coś bełkotać.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:07:05

Takiej reakcji się nie spodziewała, nie ma co oo'. Nachyliła się nad nim.
- Wszy... Wszystko dobrze? - spytała, unosząc brwi w górę. 
"No i co zrobiłaś! Teraz zwieje z piskiem jak inni! xD"

Light Yagami - 2009-07-27 20:08:00

-Ona mnie pocałowałą....-wymruczałem tak niewyraźnie że mogło zabrzmieć skopała xD

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:09:24

Cudem nie prychnęła śmiechem.
- Hę? - mruknęła, nachylając się jeszcze bardziej. MrÓ.

Light Yagami - 2009-07-27 20:17:24

Po chwili normalnie ją przytuliłem. Kurde... Chyba ją zacząłem zgniatać :/

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:18:54

Gwałtownie szarpnięta wyglebała się. No, bez brzydkich skojarzeń teraz proszę!
- Be? - mruknęła, zerkając na niego. Uśmiechnęła się lekko.

Light Yagami - 2009-07-27 20:20:11

Mruknąłem coś cicho i lekko poluzowałem uścisk.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:23:02

Odsunęła od siebie Light'a. Podniosła się, otrzepując ubranie. No i po jej ślicznych szortach! One nie wytrzymają takiego traktowania T^T. Dobrze chociaż, że cała reszta "umundurowania" ma się dobrze. Uśmiechnęła się lekko, patrząc na chłopaka. On... on potrafił osłodzić jej wszystko. Mrumru,

Light Yagami - 2009-07-27 20:24:53

Nie poruszałem się. Tylko patrzyłem na piękną Hoshi... Przepiękną Hoshi.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:26:10

Podeszła do Lighta, nadal się uśmiechając. Wyciągnęła ku niemu dłoń.
- No, to idziemy w końcu czy nie? - spytała, unosząc brwi w górę.

Light Yagami - 2009-07-27 20:27:52

-Oczywiście że idziemy...-szepnąłem po czym złapałem ją za rękę i wstałem.

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:30:02

Nadal wyszczerz. Czyżby dostała szczękościsku? A kto ją tam wie. Przekrzywiła lekko głowę w bok, patrząc na chłopaka.

Light Yagami - 2009-07-27 20:37:10

Uśmiechnąłem się i nie puszczałęem... Chyba 10 lat będziemy szli... i fajnie ^.^

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:38:23

Mruu. Zagapiła się. Po chwili jednak ocknęła się <3
- Erm. Idziemy, czy będziemy tu tak sterczeć? - spytała, śmiejąc się cicho.

Light Yagami - 2009-07-27 20:39:20

-Eee mi tam obojętnie...-powiedziałem-Ale skoro chcesz możemy iść

Hoshi Akatsuki - 2009-07-27 20:40:16

Wzruszyła barkami.
- Ja muszę się gdzieś wysuszyć... - mruknęła, mrużąc oczy.

Light Yagami - 2009-07-27 20:41:37

-Więc chodźmy do mnie...-powiedziałem z uśmiechem i tym razem ja wyciaanąłem stą Hoshi.

Eru - 2009-08-01 18:55:30

Mocno mrużąc oczy odprowadził parkę krótkim spojrzeniem. Uderzył skrzydłami, a kilka czarnych piór poszybowało płynnym ruchem na ziemię. Na jego twarzy pojawił się krzywy uśmieszek. Po chwili przerzucił wzrok na lizaka. Jego organizm potrzebował cukru. Parę gramów... Albo kilogramów cukru. Bez namysłu wetknął sobie cukierka do ust, po czym oparł się o drzewo. Założył ręce za głowę, a nogi spuścił bezwładnie z gałęzi. Twarz skierował na niebo, uśmiechając się lekko.
"Miageta yozora no hoshi-tachi no hikari..."
Przez myśl przeleciał mu tekst jednej z jego ulubionych piosenek. Westchnął cicho, nadal ciumkając lizaka.

Akaido - 2009-08-05 11:04:57

Podleciał do jakiegoś krzaka z kamieniem i usiadł na ziemi grzebiąc rękami w kraku szukajac czegoś:
-Gdzie to jest? Atak nie dawno schowałem.-Mówiąc to wyrzucił z krzaka jakieś długie, dziwne i gumowate "coś".

Eru - 2009-08-05 11:08:52

Ocknął się z zamyślenia, po czym zerknął na Akaido. Zmrużył mocno oczy, mierząc go tym swoim naćpanym spojrzeniem. Mruknął coś niewyraźnie pod nosem, właściwie sam do siebie. Uniósł prawą brew w górę widząc to, co owy osobnik wygrzebał.
- Mh. Co to do cholery jest...? - wymamrotał w jego stronę, od tak.

Akaido - 2009-08-05 11:27:56

-A to to była ,no wiesz.-Powiedział do dziwnego osobnika z czarnymi skrzydłami:-Szukam czegoś innego.-Mówiąc to nie przestawał szukać, w końcu z krzaków wygrzebał piłeczke tak jakby była  z wiatru ulepiona.

Akaido - 2009-08-05 11:31:49

Pomacał przez chwile swoją piłeczke (tą znaleziomom) po czym schował ją do reszty ekwipunku na nodze.

Akaido - 2009-08-05 11:36:11

-Rasen-gan!-Krzyknął rzucając piłką w najbliższe drzewo, piłka jagby sie wbiła w dzrewo ale po chwili zleciała, zostawiając dziwnie wyglądającą, małą dziure w drzewie.

Eru - 2009-08-05 11:38:39

//Zjem cię za tego Rasengana. Było se zrobić rasen szuriken żeby cię roz@#$%^ xD//

Uniósł lewą brew w górę, patrząc na owego dziwaka. Mh, w porównaniu z nim to był normalny... Wymamrotał coś niewyraźnie, po czym zerknął na patyk od lizaka. Skończył się cukierek, skończył T^T.

Akaido - 2009-08-05 11:46:36

//Ale rasen shuriken jest be, lepsze rasen-shinigami, tylko inni admini by mogli bana dać//

Spojrzał na czrnego osobnika po czym wskoczył na drzewo które stało obok niego:-A tak wogóle jak masz na imie?-Spytał sie z uśmiechem na twarzy.

Eru - 2009-08-05 11:50:33

//Rasen shinigami? To takie fajne coś, co Aki zrobił w twoim komiksie? xD//

Chwilę milczał. Prawdziwego imienia nie poda, bo go wyśmieje. W końcu jest takie pedalskie dziwne.
- Ryuzaki Eru - powiedział po dłuższej chwili namysłu. Złożył skrzydła, przyciskając je ciasno do pleców.

Akaido - 2009-08-06 10:48:53

-Aha, a ja Akaido...-odpowiedział po czym pomachał chwile skrzydłami nad ziemią i poszybował w powietrze:
-Do zobaczenia Eru!-krzyknął z góry i dziwnie zniknął w mocno wiejącym wietrze.

Eru - 2009-08-06 11:04:15

Wzruszył barkami, choć w jego wykonaniu wyglądało to bardziej jak atak padaczkowy w zwolnionym tempie. Wygrzebał z kieszeni kolejnego lizaka i zaczął go ciumkać lubieżnie <3. Z powrotem położył się na gałęzi niczym kot, zwieszając bezwładnie skrzydła.

Akaido - 2009-08-06 11:23:05

Wrócił sie przy końcu swojego celu i wylądował na czymś krzakopodobnym:
-Wruuciłem!-Krzyknął do Eru z uśmiechem.

Eru - 2009-08-06 11:34:11

Omal nie spadł z gałęzi, tak nagle wyrwany przez Akaido ze swej kontemplacji.
- Faaajnie - wymamrotał, patrząc na niego kątem oka.

Akaido - 2009-08-06 11:58:24

-Też sie ciesze...-Powiedział do niego po czym idąc wolno podszedł do drzewa obok i wlaz na sam czubek rozglądając sie dookoła:
-A tak w ogóle gdzie jesteśmy?-Spytał Erosława po namyśle.

Akaido - 2009-08-06 14:54:14

Czekając na odpowiedź sfrunął z drzewa i wylądował na zielono-żółtej trawce.

www.plhelite.pun.pl www.zieloneoczy.pun.pl www.tajemniczy-swiat.pun.pl www.pileckiego.pun.pl www.oleksiaki.pun.pl