Shinigami to istoty złe do szpiku kości. Lubują się w zabijaniu bez żadnej przyczyny, w czynieniu bólu i nieszczęścia, uwielbiają patrzeć na to, jak inni cierpią.
Każdy Shinigami powinien mieć swego pana, Kirę. Wtedy zawsze stają się spokojniejsze.
Podobno Shinigami zostały stworzone w najmroczniejszych, najbardziej plugawych czeluściach piekieł, stworzone tylko po to, by szydzić z innych istot. Nienawidzą wszystkiego, co dobre i piękne, więc szczególną nienawiść żywią do Aniołów - istot, które są dobre i sprawiedliwe. Mówi się, że Bogowie Śmierci zostały stworzone jako szyderstwo dla Aniołów; ich parodię, obraz w krzywym zwierciadle, osobliwą karykaturę. Shinigami nie mają ani krzty honoru, nie posiadają sumienia ani żadnych pozytywnych emocji. Uczucia, które pojawiają się na ich twarzach, to jedynie sztuczne maski.
Wszelkie dobro wzbudza w nich obrzydzenie, lecz również irracjonalny strach. Bogowie Śmierci chcą za wszelką cenę chronić swoją skórę, nie licząc się z konsekwencjami.
Może dlatego, iż są tak złą formą życia, że zostali stworzeni jedynie po to, by szydzić z innych stworzeń, chcą tak bardzo utrzymać swój nędzny żywot.
Oczy Shinigami są złe i odstręczające, a także potrafią odczytać czas pozostały danemu człowiekowi; czuje się bijącą od nich nienawiść, która odrzuca.
Shinigami często bywają chaotyczne i bezmyślne w swych postępowaniach; wybijają całe gromady stworzeń, jedynie dla rozlewu krwi, nie zastanawiając się nad swymi zbrodniami. Ich czyny bywają lekkomyślne, nieprzemyślane i zawsze brutalne. Liczy się dla nich tylko śmierć innych, po za tym zaspokajają jedynie swoje podstawowe potrzeby